Главная/ / Fatum / Страница 61

Fatum - Страница 61

Изменить размер шрифта:

– Właśnie chciałam o to zapytać.

– Jeśli kłamie w tej jednej sprawie, równie dobrze może kłamać co do wydarzeń z ubiegłej nocy.

– Tylko dlaczego? Po co miałby kłamać?

– Nie wiem – odparł. – Ale spróbuję się tego dowiedzieć. – Wskazał rozebrany zlew. – Możesz to za mnie dokończyć?

Westchnęła i obrzuciła niechętnym spojrzeniem bałagan w kuchni.

– Chyba tak.

Poderwał się z podłogi, ale w drzwiach jeszcze przystanął.

– Mówiłem zupełnie poważnie, Saro. Spojrzała na niego.

– Nie rozumiem.

– Chodzi mi o to, co ci powiedziałem w nocy. Naprawdę cię kocham.

Uśmiechnęła się mimowolnie, jakby w jednej chwili zapomniała o wszystkich przykrych rzeczach, jakie ją spotkały w ciągu ostatnich dni.

– Jedź porozmawiać z Robertem – powiedziała. – Ja skończę tę robotę i zaczekam na ciebie u Neli.

Оригинальный текст книги читать онлайн бесплатно в онлайн-библиотеке Knigger.com